menu zamknij menu

Wielkiego męcz. Dymitra z Tesalonik i Noc Otwartych Kościołów

Dzień 8 listopada wg. starego stylu w kalendarzu liturgicznym Kościoła Prawosławnego wspomina pamięć wielkiego męczennika Dymitra z Tesalonik. Jego żywot otoczony jest wśród dzisiejszych wiernych szczególną czcią i pamięcią.

Wielki męczennik Dymitr był synem rzymskiego prokonsula w ówczesnych Tesalonikach. Rodzina świętego żyła na przełomie III/IV w., w okresie szczególnie trudnym dla wyznawców Zbawiciela. Mimo pełnionej funkcji ojciec i matka musieli ukrywać swoje przywiązanie do Boga. W domowym ukrytym pomieszczeniu, umiejscowili dwie ikony Jezusa Chrystusa i Bogurodzicy, gdzie wznosili potajemnie swoje modlitwy, prosząc Stworzyciela o błogosławieństwo na potomstwo. Błagania rodziców zostały wysłuchane i dobry Bóg zesłał im synka, którego ochrzczono w zaciszu domowej skrytej świątyni. Przyszły święty wzrastał w wierze i pobożności. W momencie śmierci ojca, Dymitr będąc niemalże pełnoletni, został wezwany przez imperatora Maksymilina. Celem spotkania było naznaczenie przyszłego świętego na stanowisko prokonsula. Imperator widząc szerokie wykształcenie i zdolności wojenno administracyjne, bez wahania powierzył mu odpowiedzialną posadę, nie patrząc na młody wiek. Głównymi zadaniami młodego stratega były obrona miasta przed barbarzyńcami, oraz eksterminacja chrześcijan. Interesującym może być fakt, że ludność barbarzyńską w dużej mierze tworzyli Słowianie, w tamtych czasach intensywnie osiedlający się na półwyspie Chalcydyki. Można zauważyć przekazy, mówiące o tym, że rodzice świętego pochodzili z rodu Słowian. W odniesieniu do chrześcijan wola imperatora była jasna Każdego wzywającego ukrzyżowanego Chrystusa, należy poddawać śmierci. Maksymilian nawet nie przypuszczał jakimi wartościami kierować się będzie naznaczony administrator. Otrzymawszy konkretne wytyczne przyszły wielki męczennik, wróciwszy do  Tesalonik wyznał wiarę w Chrystusa Zbawiciela. Zamiast prześladować wyznawców religii miłości, cudotwórca nauczał przybliżając wszystkim życie Bogoczłowieka, ukorzeniając wiarę i uciskając pogańskie zwyczaje razem z bałwochwalstwem. Autor życiorysu świętego Metafrast przekazuje, że dla Tesalonik w swoim zapale wiary, często porównywany był do apostoła Pawła, który założył pierwszą wspólnotę chrześcijańską w Tesalonikach o czym świadczą jego listy apostolskie. Święty Dymitr nie tylko zaadoptował gorliwość wychowania w wierze od apostoła, lecz i Bóg błogosławił mu przyjąć największą chwałę dla chrześcijanina – męczeńską śmierć.

Gdy imperator dowiedział się od poddanych o braku subordynacji wobec swojego urzędnika, nie mógł powstrzymać się od gniewu. Maksymilian wracając z terenów Czarnego Morza, podjął decyzję o przejściu ze swoimi wojskami przez Tesaloniki i rozprawieniu się z chrześcijanami.

Po przybyciu do miasta imperator przywołał św. Dymitra, który to wyznał wyznanie wiary, za co został umieszczony w więzieniu. Po tym wydarzeniu objawił się anioł umacniając i pocieszając uwięzionego. W tym czasie bałwochwalczy władca zorganizował zawody gladiatorskie, które miały polegać na walkach ulubionego wojownika Leona z zagorzałymi chrześcijanami. Po tych wydarzeniach do świętego udał się pobożny, wierzący i odważny młodzieniec o imieniu Nestor, prosząc wielkiego męczennika o błogosławieństwo na udział w walkach. Ten udzielił pozwolenia na barbarzyńskie gry, zapewniając o modlitwach przyszłego św. Nestora. W trakcie walki młodzieniec pokonuje Leona, który zostaje zrzucony z mostu i uśmiercony przez wojskowe włócznie, na które wcześniej trafiali chrześcijanie. Imperator widząc swoją przegraną rozkazał w trybie natychmiastowym pozbawić życia męczennika Nestora, a swoją straż skierował do Dymitra, by odpłacić się za jego błogosławieństwo dla Nestora. O świcie 8 listopada 306 roku, straż zabiła wielkiego męczennika przebijając jego ciało włóczniami. Wierny uczeń św. Lup, zebrał na ręczniki krew zamordowanego, ściągnął z jego rąk imperatorski pierścień na znak wysokiego dostojeństwa i umoczył go w krwi. Pierścieniem i innymi atrybutami po zamęczonym Dymitrze, święty Łup zaczął uzdrawiać chorych i potrzebujących, co spowodowało wydanie nakazu śmierci na niego.

Ciało świętego wlk. męcz. Dymitra zostało wyrzucone dzikim zwierzętom, lecz jego uczniowie odnaleźli je i oddali ziemi. Podczas rządów świętego równego apostołom Konstantyna (306-337) na mogile świętego powstała Cerkiew. Sto lat później podczas budowy nowej świątyni na miejscu starej odkryto nierozkładające się relikwie świętego męczennika. Od VII wieku przy relikwiach Dymitra, zauważalny jest wzrost cudownych wydarzeń na czele z wydzielaniem mirra, przez co otrzymuje nazwanie cerkiewne wydzielający święte mirro.

Również i w naszej parafii świątecznie wspominaliśmy pamięć świętego Dymitra. Celebracja liturgiczna rozpoczęła się od wieczornego nabożeństwa Wielkiej Wieczerni. W dzień święta podczas Boskiej Liturgii przywoływaliśmy życie wielkiego męczennika, przybliżając wiernym trud i oddanie Trójjedynemu Bogu, co proboszcz parafii podkreślił w czasie homilii. Po św. Liturgii, sprawowaliśmy nabożeństwo żałobne za wszystkich naszych bliskich, którzy odeszli do wieczności, ale również wspomnieliśmy zmarłych, którzy życie swoje położyli za ojczyznę czy to w innych wojennych działaniach.

Dzień 7 listopada w Królewskim Mieście Sandomierz, naznaczony został Nocą Kościołów wpisującą się w akcję Magistratu Miasta dotyczącą przedłużenia sezonu turystycznego: 100 % Sandomierza za 50%. W działanie została włączona większość obiektów sakralnych, miejsc szczególnie odwiedzanych przez turystów i obiektów charakterystycznych dla kultury i historii Sandomierza. Poprzez prośbę burmistrza miasta pana Marka Bronkowskiego, również dołączyliśmy się do tej wartościowej idei. Nasza świątynia została udostępniona od godziny 17:30 do 23:00. W trakcie otwartej nocy, około pięćdziesięciu osób w różnych grupach odwiedziła świątynie. Główne pytania jakie padały do proboszcza zawierały się m.in. w języku liturgicznym nabożeństw, strukturze administracyjnej Kościoła Prawosławnego, rodzinie duchownego, ilości wiernych, Modlitwie Jezusowej, misji cyrylo – metodiańskiej i wielu innych

 

autor: Ks. Marcin Chyl

zdjęcia: ks. Marcin Chyl, Ewa Chyl, Konstanty Czabaniuk, Aleksander Yasin

 

DSC_5473_resize

DSC_5463_resize

DSC_5462_resize

DSC_5468_resize

temp_13129

DSC_5502_resize

DSC_5495_resize

DSC_5505_resize

DSC_5490_resize

DSC_5492_resize

DSC_5509_resize

DSC_5513_resize

DSC_5512_resize

IMG_6899

IMG_6904

IMG_6920

DSC_5534_resize

DSC_5536_resize

IMG_6932

IMG_6910

IMG_6943

DSC_5516_resize

IMG_6992

IMG_6991

IMG_6977

IMG_6989

IMG_6999

9 listopada 2015 | Bez kategorii | 0

Leave a reply

Your email address will not be published.

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.